Archiwum lipiec 2005


lip 29 2005 Bez tytułu
Komentarze: 12

zaangazowanie odchorowalam zdecydowanie za mocno
gdyby teraz mozna bylo inaczej, gdyby tak wybrac sobie to, co najlepsze, bez rozstan i niedomowien. nie uzalezniac sie tak. tylko, ze to gowno nie podlega zadnym regulom :>
spedzam noce grajac w pokera albo godzinami ukladajac sie do snu
kazdy dzien w pizdu nudny. z przeklenstwem nie brzmi nudno.
rzne w rozreklamowane babskimi czasopismami sudoku albo utrzymuje cwierc-kwadratowo-owalny ksztalt pazurow, ktorymi przy odrobinie szczescia wbije sie komus w sens istnienia; albo chodze w jeziorze ryzykujac odmrozenie/skurczenie mojego uroczego B albowiem woda JEST zimna, czego dowodzi tekst "ja tu urodze jesli mnie ochlapiesz". wieczorami odnajduje sie w poganskich rytualach albo w szeroko pojetej ezoteryce i astrologii i wcale mi sie nie wydaje, ze sie na czymkolwiek z tego wszystkiego znam. tak jak sciagnelam 5 kawalkow nad-zespolu Biohazard i chce cala dyskografie. z zapalaniem sie nie mam problemu. i ciagle szukam.
z tego miejsca pozdrawiam Agnieszke, mojego latynoskiego kochanka, ktorego musialam opuscic by te bzdury napisac.
a wiecie, ze wam niedlugo pokaze moja okrutnie potraktowana przez los facjate? (mimo przerazajacej notki mistrza S...)
spac

PS. ja-to-usune :>

slonecznik : :
lip 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 14

kloce sie z moja przysposobiona starsza siostrzyczka. ona ciagle wydaje sie usprawiedliwiac tym co bylo. wielu z nas przechodzilo kiedys ekstremalnie ciezkie chwile ale one nie zapewniaja ulgowego traktowania.

w ogole ostatnio nie moglam znalezc sobie miejsca, wszystko bylo 'nie takie'. chwilami czulam, ze jesli nie napisze sobie transparentu "JA ZYJE" z kazda literka na osobnej A3 to ludzie mnie zadepcza nie ogladajac sie za siebie nawet po to, by sprawdzic czy czasem nie wdepneli w gowno.

tylko czekalam, zeby ktos napisal 'co sie z Toba dzieje?' zebym mogla sie na nim wyzyc

no i bylo tez troszeczke kosmatych mysli. chwil zmarnowanych przez te wszystkie szlachetne cechy. ble. niech mnie ktos nauczy rozgraniczac prawdziwe uczucie od chwilowej przygody (w ktorej zaangazowanie jest zabronione).

dzisiaj ANKI RZADZA - BUZIACZKI WSZYSTKIM ANECZKOM!!!

(dop. I dla Atomic_Dziadka buziak, albowiem uparcie sie go domaga)

(dop2. a dla Kubusia oficjalnie nie ma buziaka, bo po pierwsze nie chce a po drugie pewnie mu wystarczy... ]:->) 

tak sie sklada, ze i humor poprawil sie o 180 stopni, bo ludziska wyklikali mi sympatyczne zyczenia, rodzinka mnie rozbawila, kochani sa!!!!! i goscie z Wroclawia tez! i jeszcze ktos kogo ochrzanie tak, ze nie bedzie wiedzial dokad uciec albowiem jest szalony

kwiaty pachna na pol mieszkania, zatkalo mnie doszczetnie

pa :*

 

slonecznik : :