Archiwum marzec 2006


mar 25 2006 Bez tytułu
Komentarze: 9

słonecznika nie ma. wysechł, płatki odpadły, zapach miał nieprzyjemnie słodki. i sypał się przy każdym dotknięciu. do śmieci, raz.

jeszcze troszkę i sprawdzą czy się nadaję do systemu. dojrzałość, przygotowanie do życia i w ogóle. czyli masz napisać to, czego oczekują, bo chcą zobaczyć swoje własne słowa.

"zobaczyłam koszulkę z napisem 'prosto z odwyku' i od razu pomyślałam o tobie!"

słońca.

slonecznik : :
mar 06 2006 Bez tytułu
Komentarze: 18
nie myślałam, że będziemy sobie tak obce. rozmowy w tonie oskarżycielskim, które można by było załatwić normalnie.

-czego ode mnie oczekujesz? byłaś wstrzemięźliwa w moim wieku?
- nie ale robiłam tak, żeby nie było...

Bursa zawył w mojej głowie.
"Tylko rób tak, żeby nie było dziecka"

milczenie. wzrok wbity we mnie, czekanie na odpowiedź. zrezygnowałam ze słów. wyszła.

 

ostatnio są tylko: Miłość, kawa, Bursa i Baudelaire. od kilku dni tylko dwa pierwsze słowa. ciężko znów wpaść w rytm tzw. "zasad" i "wartości". mondays suck.

jakby mi ktoś jeszcze mógł podpowiedzieć co pasowałoby do tematu "prowokacje arystyczne w literaturze" - będę wdzięczna.

i jeszcze was wykorzystam do kliknięcia w TEN LINK bo mam za to punkty. a może komuś spodoba się gierka...

slonecznik : :