Archiwum grudzień 2004


gru 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 4

90% populacji szaleje przed Sylwkiem. Bo kazdy chce dobrze zaczac. Po tym jak notorycznie zaczynam wszystko od nowa to juz nawet ten rok do przodu nie jest straszny. Poza tym nastapil postep, gdy wstalam (skoro swit) o 13 nie chcialo mi sie nic - a to bylo takie pelnowymiarowe nic, kiedy wszystko co przychodzi na mysl od razu zostaje wrzucone do szufladki z "bezsens" i "glupie". Ogolna diagnoza - pasjent bedzie zyl, stwierdzono obecnosc mysli o "The Butterfly Effect", ubraniu sie, wieczorze sylwestrowym. A teraz to pacjent musi nawet isc wyschnac.

Zeby nowy byl o niebo lepszy niz stary ;) Kolejna dawka wirtualnych buziakow Kochani ;*

Zadnego podsumowania, zadnych postanowien. Tylko uwazajcie na salwe honorowa z kapYszonow :*

 

 

slonecznik : :
gru 26 2004 "Niech płynie resztkami w moich żyłach...
Komentarze: 9

Wiem, sa ludzie, ktorzy maja gorzej i sie nie lamia. Nie moga sobie pisac glupot na blogu i nie wiedza czy beda mieli co jesc nastepnego dnia. Sa tacy, ktorzy maja lzej i zalamuja sie bardziej. Zle robie dlawiac wszystko, bo przeciez nie jest zle, bo nie mam powodu. Przepraszam, ze nie chce plakac na Twoim ramieniu, wybacz, ze nie chce o tym mowic. Czy to cos da? Nie potrafilam sie otworzyc przed kolejna bliska mi osoba. Nie bedzie mi lzej gdy bede plakala, gdy bede o tym non stop mowic. I wcale nie jest mi lzej gdy mnie o to wypytujesz, bo wiem, ze kazdy woli widziec usmiech, niewazne czy szczery czy nie. A tego sie nie wyleczy, po prostu znow wezme sie w garsc i pojde dalej, od mojego wyboru zalezy co widze a nie chce widziec zadnych powaznych planow na przyszlosc, nie pytaj o nie. A ze to, co boli ciagle wraca - to bedzie wracalo, bo jest czescia mnie. I dzieki temu jestem soba i czuje tak, a nie inaczej. Wiec nie kaz mi o tym mowic i wracac do tego, nie probuj rozumiec, tylko pomoz mi sie otrzasnac i zatopic w beztrosce milych wspomnien i sympatycznych rozmow. Wtedy oderwe sie, usmiechne i naprawde poczuje, ze jest mi dobrze tak, jak jest.

Piekne: Opeth "Damnation", Anathema "A Fine Day To Exit"

 


 

 

slonecznik : :