Archiwum luty 2006


lut 28 2006 Bez tytułu
Komentarze: 7

Tak marudzilam, ze nie pojde na studniowke ;) i wszystko zmienilo sie w ostatniej chwili a zabawa byla przednia. Pomimo, iz po pewnym czasie ludzie sie zapominali chowajac Cole pod stolem a na wierzchu pozostawiajac wodke... no i nie przystapilam do konkursu na najlepszy taniec przy rurze od odkurzacza. Za to tanczylam sobie z kolegami i zadnemu nie zrobilam przy tym krzywdy. A dziewczyny w toalecie zaczepialy odnosnie tego, ze przyszlam w glanach. Przynajmniej bylo mi wygodnie i moglam podjac probe rozkrecenia pogo (nieudana).

Mimo tego, ze nastepnego dnia bylam zaspana, to gdyby mi ktos powiedzial, ze idziemy potanczyc - poszlabym od razu ;)

Towariszem moim byl Szef i nawet przezyl :)

A to takie w miare przyzwoite studniowkowe kawalki mnie (bo twarzy nie widac).

Image Hosted by ImageShack.us

 

Wczoraj powrocil moj Potworek po tym jak nie widzielismy sie poltora miesiaca. Spedzilismy ze soba sporo czasu, nastapily male wagary. Tak mi dobrze... :) Jestem nie do wytrzymania ale ciagle mam nadzieje, ze On nie bedzie mial mnie dosc tak szybko ;)

a Mutter znowu wsciekla ;)

slonecznik : :
lut 18 2006 Bez tytułu
Komentarze: 12

"Miło myśleć, że ten dzień to zwiastun lepszych dni. Miło myśleć, że w taki dzień wszystko się może odmienić"

Nie wiem skąd... Dostałam takiego smsa. I rzeczywiście ten dzień jest jakiś taki... Nastawienie inne o 180 stopni, słońce delikatnie grzeje, pierwszy raz od dłuższego czasu mam ochotę wstać z łóżka.

I obejrzałam "Skazanych na Shawshank" po raz nie wiem który. Uwielbiam ten film... i książkę z jej autorem włącznie ;)

"Wstrętny pijok kawy" :))

Nie wnikam, chcę tak jak najdłużej...

...

A propos Kawy...


Garfield1

Garfield2


Dzięki za linki Szefie :)

slonecznik : :