Najnowsze wpisy, strona 95


lip 16 2004 Ratamahatta
Komentarze: 16

Nutka podróżnicza :) Las, nieznany kierunek, zbaczanie ze szlaku i gdy zaczynają boleć odnóża to wychodzi się na poznany już odcinek. Drzewa...ogólnie przyjemnie jest. Tak sobie spędzam wakacje na kombinowaniu, zwiedzaniu okolicznych zlotów, lasów, jezior, wsi i nawiedzaniu znajomych. Dzisiaj idę do jednego z nich zobaczyć psa, wczoraj jak widziałam to biedaczysko - był po narkozie i taki trochę "pijany", a oczy miał jak mastif conajmniej. Bo nawet przy rytunowym obcinaniu pazurów z powodzeniem mógłby dokonać konsumpcji weterynarza. A dziś się poznamy z Aresikiem. Jakie słowa mi się z nim kojarzą? Krówka, niedźwiadek, krokodyl :) A podobno jest z niego taki duży kocur, pieszczoch absolutny. Oby, bo po klawiaturze chyba cienko pisze się palcami od nóg...Mykam, mam wenę, robię koraliki. Trochę mnie dół łapie gdy pomyślę o Woodstocku, który jest nawet niedaleko. W sumie to mam się z kim zabrać (ludzie, których znam tak troszku), osóbki, z którymi najlepiej by mi się bawiło nie jadą, zdaję się na mój dar przekonywania ;) A jak nie pojadę to (może) nie umrę. Całus :*

PS. Katuję do nieprzytomności Sepulturę i Soulfly...

slonecznik : :
lip 15 2004 Coś
Komentarze: 5

Szczerość. Możnaby rzec: cholernie praktyczna rzecz. Ale nie chce mi się już o niej szerzej pisać. Ganianie przez las po nieznanym szlaku męczy.
Jak ktoś lubi punka albo jakąś mocniejszą muzę to wpadajcie na radyjko, które mam w linkach (ulicznik). Reklamuję, bo znajomy puszcza kul kawałki i czytał przed chwilą moje bezsensowne pozdrowienia. Sympatycznie mi.
Kuba, przez Ciebie widzę autokary! Jak siedzę na tej górce, gdzie jest pomnik Hasiora, to co chwilę jakieś fajne jeżdżą...
A Ciebie, Bratnia Duszo, pozdrawiam gorąco :)

Pisać i pisać byle co, aż umęczę ostatniego komentującego?!

slonecznik : :