Archiwum styczeń 2005


sty 29 2005 Bez tytułu
Komentarze: 12

skoro z nudow wchodze po kilka razy na te same blogi to moze by tak notka...?

"usmiech jest tanszy od elektrycznosci a daje wiecej swiatla"

jeden usmiech jest wazniejszy od pokazania jakim sie jest wspanialym. a niektorzy :> lubia sprawiac by inni czuli sie jak najmniejsi. mysli sadystyczne miewam...

zlamalam zasade czlowieka smutnego-niewiadomo-dlaczego ("niewiadomo-dlaczego" dolaczam po relacjach z Auschwitz, ja juz NIE MAM problemow), zakaz prowadzenia dzialan spontanicznych (ktore to mialy miejsce w ostatnich 24h) a nawet zakaz utrzymywania przyjazni i cieszenia sie z niej. no bo przeciez "przyjazn sie skonczy i bedzie mi smutno". pfffffff! obalam. odrzucam, tluke i nie dziekuje.

juz nie chce pustki zbudowanej ze strachu

[dop. Eee... pogorszenie nastroju, notka czesciowo nieaktualna - pustka bezpieczniejsza :>]

 

slonecznik : :
sty 26 2005 nowy piece of shit
Komentarze: 9

Chetnie przypieprzylabym komus kanapka. Roztrzaskalabym przypadkowemu nieszczesnikowi nocnik z herbata o glowe. Udusilabym tasma z kasety, z ktorej leniwie sacza sie stare dzwieki pozbawione slow. Obilabym pysk zeszytem od historii z pismem "pieknym aczkolwiek nieczytelnym". Co jeszcze mam pod reka... (klawiature). Mnostwo rzeczy, ktorymi mozna komus zrobic krzywde. Ihaaa... 

To wcale nie jest pms. Ot przeciazenie systemu ;>

No tak. Ile mozna... ciagle to samo... Do znudzenia. Wszyscy powtarzamy te same kwestie. W kolko te same nastroje, problemy... Przeczuwam, ze calemu swiatu powiem goodbye i znikne w lesie, by wrocic do domu gdy odmroze sobie dupsko. Sama. [Sama sobie odmroze. I sama sobie pojde. Nie poczebujem!]

Jakies nowe ciagoty? Do czerwieni, bordo i wisniowego. I do poganstwa, do zywiolow.

Oczy zamkniete a dusza plonie...

Plonie. Wypale sie i bedzie spokoj.

slonecznik : :