Najnowsze wpisy, strona 119


kwi 29 2004 Bez tytułu
Komentarze: 9

Ktoś mnie lubi (: To więcej warte niż to, że ktoś się mnie czepia. Aż przelączylam muzyke z melancholijnej na pozytif wajbrejszyns, trzeba to uczcić. Poza tym szykuje się masakryczny weekend na kólkach. Jutro - gokarty, sobota - Bagicz, niedziela - zlot w Toruniu i konkurs palenia gumy (na torze Rallycrossowym). Dzisiaj ludzie wybitnie rozbrajali tekstami. I bezczelnie wrobiono mnie w przedstawienie, jestem żoną Mieszka I i muszę zalatwic sobie sukienke na jutro...Nie mam zadnej kwestii (to co to za rola...), na szczęście, bo trema mnie prześladuje. Taka dzielna dziewczynka a paraliżuje ją full wyszczerzonych galek ocznych. Ostatnio mialam przyjemność obejrzeć bardzo dobry spektakl  w teatrze - "Tango". Edek rulez!!! Pomińmy to, że na końcu robilam kretyńskie "Uuuuuu!!!" zamiast kulturalnej owacji na stojąco  Aha - zlamal sie u mnie stereotyp dresa. Chyba zrezygnuję na trochę z parodii chodzenia na szpilkach i lamania tipsów, w końcu to też brak poszanowania dla cudzych wyborów...Jeszcze tylko raz ;) 

  Pozory mylą.

Szczęście to jedyna rzecz,
która się mnoży jeśli się ją dzieli...

                                      Albert Schweitzer

 

slonecznik : :
kwi 27 2004 Bez tytułu
Komentarze: 18

Ktoś ma zaraźliwy śmiech, nie sposób się powtrzymać. Ktoś inny umie w niezastąpiony sposób rozbrajać do łez. I rozśmieszy Cię - choćby nie wiadomo co się działo. Znam to. Fajnie z nimi przebywać. A jeszcze fajniej mieć takie zarąbiście koszmarne laskotki...już cicho, bo jeszcze więcej ludzi zacznie to wykorzystywać do swoich niecnych celów.


                          

PS. Co ja poradzę na to, że mój śmiech to piszczenie i duszenie się w jednym. Takie: "hihihi hyyyyy..." na przemian z "buahahaha (kiedy to zakrywam twarz i beczę)". Teraz oczekuję śmiechuf w komentarzach ;)

slonecznik : :