Komentarze: 10
z życia studentki (niespełnionej, bo jeszcze bez legitymacji):
Palma studencka zbiera żniwo. Dziwne jak zmienia ludzi. I jak ja, stary odludek, mam się tu odnaleźć? Mimo wszystko po pierwszym dniu jestem dobrej myśli. Nie będę robić nic wbrew sobie. Zapamiętałam dziś kilka imion i kilka miłych spojrzeń. Nie ma co narzekać :-) (jeszcze).
z życia kobiety zakochanej:
Zachowujemy się jak dzieci albo jak stare małżeństwo.
z życia kobiety przebaczającej:
Jak przystało na dwoje dorosłych osób, nasze problemy rozwiązujemy dyplomatycznie. Wszelkie kłótnie przechodzą w ożywioną dyskusję albo w focha. I kończą się w łóżku.
z życia niezdecydowanej... :
Jestem na filologii angielskiej ale myślę o Filozofii. Może zaocznie w przyszłym roku, jeśli fundusze pozwolą... Albo na dzienne gdy wykończą mnie wykłady prowadzone po angielsku.
Buziaki.