Archiwum 18 października 2005


paź 18 2005 Bez tytułu
Komentarze: 8

(Najgorsza rzecz, jaka moze sie czlowiekowi przydazyc w klasie maturalnej...)

- dwa tygodnie... :(
- co dwa tygodnie???
- dwa tygodnie do przepustki
- :'D

Tak oto Daga sie splakala ze mnie, bo w zeszlym roku to ona dzien w dzien mulila, umierala i marudzila, dlatego, ze jej Tomek byl w wojsku a teraz...

Straszne to jest. Miekkie, zalosne i... cudowne.

Odtwarzam ostatnia niedziele, w kolko bez konca. A jednak wszystko, niespodziewanie, znowu jest do gory nogami.

 

slonecznik : :