Uczucia szaleją i rządzą się prawie tak samo, jak ten cholerny, dziki, nieuznający już żadnej siły wyższej komp. Jakieś urozmaicenie w bezmyślnym tkwieniu przed monitorem - jak się tak porządnie rozpieprzy, to od razu ma się po co żyć. Ale poza tym jest kul, stoję prosto, głowa w górze. Przeciwności, jak na razie, kopię tam, gdzie "plecy tracą swą szlachetną nazwę". Teraz mogę odwdzięczać się za przytulanie. Ale tutaj jest ktoś, kto się jeszcze chętniej poprzytula... ]:->
Oglądał ktoś dzisiejsze "Młodzież kontra..." z Lepperem? Co najgorsze, to wiekszosc mlodych politykow nie lepszych od tych obecnych...Niektórzy robili sobie jaja z Andrzejka (slynny krawat z kajdankami, koszulka anty-lepper, cwane pytania i ogolnie smiech...), więc jest jeszcze nadzieja ;)
Zadnych zlotów, chłopaki pracują nad samochodem, pod tym względem jestem na głodzie i ograniczam się do wzdychania za co piękniejszymi pojazdami. Pogoda sprzyja motorom...
To chyba tyle. Trzymajcie się ciepło :*