Archiwum 28 czerwca 2004


cze 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 14

Przez pana z kosiarką i panią :> z suszarką wstałam rano z taką miną ale nie byłam taka słodka. Starość nie radość.

Poprawiam sobie humor pewnym wyjątkowym utworkiem, na czasie .....Santa Claus is a fat bitch..... 
Nie będę dodawać notek przez jakiś czas, muszę zostawić kilka spraw tam gdzie ich miejsce. Nie wiem jeszcze jak je rozwiązać i czy w ogóle to zrobię. A za niecały tydzień jadę do Białego Boru. Niedaleko, ale uwielbiam ogniska przy gitarce. Trzy wieczorki. Trzymajcie się...

slonecznik : :