sty 19 2005

Bez tytułu


Komentarze: 9

Emptiness is filling me
To the point of agony...

Taaa... gonitwa mysli i pustka jednoczesnie.

Zaloba po kochanym Rudzielcu, ktory umarl dzisiaj rano. Nie dociera do mnie jeszcze. Ze przestal cierpiec... Byl ze mna przez wiekszosc mojego zycia... i to nie jest qrwa tylko zwierze. I on nie zdechl tylko umarl

 Dzien, obrodzil oczywiscie pozniej w inne straty i rozczarowania. I zlosc. Juz mi sie nie chce obrywac, juz mi sie nie chce "pokojowo". Chce rzucic wszystko w cholere. Nie byc sloneczniczkiem. Chce zmaltretowac te pewne siebie, wypieszczone, pozbawione problemow mordy patrzace z gory. Niech czuja sie malutkie, bezwartosciowe. Zeby patrzyly z innego punktu widzenia, aby cale ich mniemanie o sobie runelo, stluklo sie, rozpadlo. Nie chce miec wyrzutow sumienia. Moglabym wtedy spokojnie oddac sie matretowaniu i nie widziec w tym nic plytkiego. Moglabym patrzec ich wzrokiem i nie zalowac braku serca. Zamkniete kolo?

Nie chce obwiniac siebie. W sprawie Upatrzonego. Ze jestem naiwna. Nie chce juz nigdy, nigdy, nigdy wiecej przekonac sie o tym, jaka jestem slepa. 

Moze mi "nie zalezec" przez jakis czas na niczym?

                             Z tego wszystkiego zapomnialabym o tym, jak wiele mam, o tym co jest mi drogie. Za duzo wrazen jak na jeden dzien...

Niedlugo napisze cos innego :> zeby nie siegnac dna deprechy i czarnej rozpaczy :>

Buziaki...

slonecznik : :
21 stycznia 2005, 23:45
wierzę, że byŁaś do Niego przywiązania mocniej niż do jakiegokoLwiek czŁowieka........ Przykro mi...
Myje-Gary
20 stycznia 2005, 23:39
Dziewczyno,nawet nie wiesz jak bliskie jest mi to co napisałaś.Zwłaszcza to słowo \"ślepa\" =\\ kurdęę =\\.
www.kiciencjonat.blog.pl
20 stycznia 2005, 18:24
;*
www.janemo.prv.pl
19 stycznia 2005, 22:42
mi tez kiedys takie bliskei zwierzatko umarło bylam wtedy amla a on umarl z tesknoty za jego byla wlascicleka, moja ciocia
www.janemo.prv.pl
19 stycznia 2005, 22:41
:(
Kuba
19 stycznia 2005, 22:15
Zima jest to usycha :) Ale juz niedlugo przyjdzie znienawidzona przeze mnie wiosna i sie odrodzi :) Sa jacys ludzie bez problemow? Hmmmm :/ No, napisz cos innego ;)
19 stycznia 2005, 21:31
Ehh, kondolencje składam ...
19 stycznia 2005, 21:23
Taka odskocznia?Śmierdziel tez marł. I dużo czasu zajęlo mi przyzwyczajenie się do dnia bez niego...
19 stycznia 2005, 20:11
słonecznik nam gnije, albo usycha...ale wyciagniesz płatki ku słońcu i wszystko wróci do jakieś tam normy...=)

Dodaj komentarz