paź 21 2004

...


Komentarze: 8
Moge sobie zniknac na chwile? Miec przerwe w zyciorysie a pozniej obudzic sie i niczym nie martwic? Nie byc soba, nie byc tu i nic kompletnie nie czuc. Nie marzyc, nie snic, nie chciec niczego, czego nie bede miala. Nie czekac na nikogo i na nic.
Byloby milo odpoczac od siebie.
slonecznik : :
mhartai
22 października 2004, 10:26
zniknac na chwilke, nie myslec, nie czuc, nie byc...
21 października 2004, 22:07
ile osób by chciało... eh... ale pewnych rzeczy się po prostu nie da... nie da się uciec od problemów... trzeba po malutku je rozwiązywać... :-)
lifesucks
21 października 2004, 18:03
oj tak... w takich chwilach jak chce uciec od siebie.. zamykam oczy i po ich otwarciu probuje widzec siat w innuch kolorach.. i siebie jako inna osobe.. udawanie czasem pomaga nam w realnym zyciu..
21 października 2004, 15:55
Czyzby jakis dol ?? Nie da sie z niknac chociaz kazdy z nas o tym mazy i ja tez czesot bmy tak chciala, sie odizolowac, ale to jest tka z enie mozna, neistety..ehh..
21 października 2004, 15:48
Ja też bym tak chciała. Ale się nie da. Trzeba żyć. Z tym kimś, kto się nazywa \"ja\" Ale nic. Trzymaj się
21 października 2004, 15:40
Nieeeee, o żadnej przerwie nie może być mowy, trza żyć z dnia na dzień =]
21 października 2004, 15:08
Widze ze calkiem pozytywne myslenie ;P (...) You\'re in the game called life, son - how you\'re livin it Street corner kids growin up blowin up You chase dreams you want the highlife, with the skylights But in the end your soul\'s lost, you lost the shine right Never turn your back ever (...)
21 października 2004, 14:54
yhm . . . ;)

Dodaj komentarz