cze 08 2006

Bez tytułu


Komentarze: 1

po cichu przyznaję, z nieukrywanym wstydem, że lubię przebierać się w damskie ciuszki.
nieprzyzwoicie obaliwszy litr bomby malinowej ("rozpustnica z Sodomy!") przy muzyce emocjonalnego ekshibicjonisty, udaję się na spoczynek. sama :<

ps. "ty też pierdolisz nikoś chociaż akurat ciebie lubie" (bliskie podsumowaniu tego bloga)

slonecznik : :
08 czerwca 2006, 11:22
A gdzie zdjecie z przebierania sie w damskie ciuszki? ;>

Dodaj komentarz