Bez tytułu
Komentarze: 3
Poprzedni szablon zaczyna sie buntowac, wiec na razie zostanie ten. Popracuje nad nim dzis wieczorem, powprowadzam linki itd chyba, ze znajde jakis rownie fajny i mniej szary...
Mniejsza z tym
Zaraz zaczne przetrzasac szafe w poszukiwaniu odpowiedniego odzienia. Zamiast na trzy lekcje udam sie z panna-Mhartai-majaca-slabosc-do-femme-fatale ;) na wystawe do Plastyka, ktora jest organizowana z okazji ktorejstam rocznicy zalozenia. Mnostwo prac wywieszonych po salach, bedzie milo. Moze w koncu upoluje gdzies babke od historii sztuki i dowiem sie co z korepetycjami... :>
Nie wiem czy to kwestia nastawienia ale ostatnio nic mi sie nie chce, niczym sie nie przejmuje i, o dziwo, wszystko sie udaje ;) Nauczycielom wystarcza byle wymowka, a z takiej bioli np to mialam sie uczyc do sprawdzianu ale po co tracic czas skoro mozna sie ograniczyc do testu poprzednich klas i zajac sie smsowaniem. Oczywiscie, ze mielismy to samo :) Ciekawe czy sie babsko zorientuje...
A za rowne 7 dni panna Anna bedzie wyczekiwac na dworcu i bedzie najszczesliwszym uchachanym durnym blondasem pod sloncem :) i juz sobie fantazjuje jak to bedzie...
Miłego dnia dziewczyny =).
Dodaj komentarz