Bez tytułu
Komentarze: 11
Radiohead - Where I End And You Begin (The Sky Is Falling In)
Za duzo emocji przygniotlo mnie przez jeden weekend. Dramatow wysluchujemy by wypuscic drugim uchem dopoki nie dotkna nas lub ludzi nam bliskich. Kiedy ktos nigdy nie byl zakochany, przez 30 lat zycia ani razu nie wyszedl ze zlotej klatki... Nigdy nie pomyslalabym, zeby jadac tam raz na kilka lat spytac czy jest szczesliwa, o czym marzy. Od trzech dni nie jest pewne czy jeszcze bedzie mi to dane. Czy jej bedzie dane uciec inaczej.
Odwiedziny u Ani. Uczy sie wszystkiego od nowa. Chodzic, jesc. Bardzo szybko sie meczy. Nie ma sily nacisnac klamki od drzwi. Ani sama udzwignac prezentu, ktory jej kupilysmy. Nie moze sie smiac a my usilujemy jej nie rozsmieszac, z marnym skutkiem, bo lzy nam leca, tlumimy smiech a to jeszcze smieszniejsze niz normalnie. "Lzy mi ciekna, z nosa, z ust", jak to trafnie opisala rozchichotana 1/3 naszego tria. Maluje mi sie ten obraz, w szpitalu. I to, ze juz wszystko bedzie dobrze. Pol roku zleci zanim zdarzymy sie obejrzec i znowu pojedziemy we trzy nad morze zostajac do polnocy.
Jesien wciagnieta przez koszulke z krotkim rekawem. Mimo wszystko zaczynam 'jesiennie' tracic glowe. Pachnie. Chodze, wdycham, wiatr owiewa delikatnie, bo coz innego moze robic a slonce swieci w twarz i to mi sie wydaje tak strasznie fascynujace, ze mam ochote smiac sie do siebie albo rzucic na pierwsza nadchodzaca osobe i wysciskac. Pozniej wracam do domu, probuje malowac, wkurzam sie, ze nic mi nie wychodzi i ze nie nadrobie plastycznych zaleglosci w ciagu pol roku. Dalej nie wiem co chce zdawac na maturze.
Uwielbiam jezdzic samochodem. Normalnie uwielbiam! Nie powinnam sie przyznawac po tym jak z kazdej godziny jazd robilam koniec swiata ale... Wykupie jeszcze z 5 godzin i ide na egzamin. Juz mam obiecane fajne zabawki za to, ze bylam taka dzielna. Och i ach.
Szybka akcja. Z reguly nie udaje mi sie uchwycic momentow, ktore mnie ruszyly ale w tym przypadku... :) Wykonanie moje, przerobka niemoja ;)
Świat się kręci i to histrycznie... co się dzieje? ehh i ta droga przed nami. Ja już niby wiem. Ale się boję. I co poradzić? eh. :-)
Początki jesieni są w tym roku przepiękne. I podziwiam za umiejętność opanowania samochodu - ja mam do tego dwie lewe ręce. Coś mi się zdaje, że nawet nie powinnam próbować robić prawa jazdy ;)
TEZ NIE WIEM CO ZDAWAC NA MATURZE! :/
ładne :)))
a ja jakos nie moge sie przekonac do jezdzenia autem...boje sie troche... prawko jak lezy w szafie tak lezy prawie w ogole nie ruszane
A teraz przeczytam :P
Dodaj komentarz