maj 19 2004

Bardzo dluga i jeszcze bardziej nudna notka......


Komentarze: 18

 

Siedzę sobie z bosymi nogami na biurku w parę rozmiarów za dużych ogrodniczkach w kratkę i w czarnej koszulce z orzelkiem i motorkiem nabytą na bazarku za jakieś 13 zlotych (po dlugim targowaniu!). Wlosy upięte byle jak. Pachnie plynem pod prysznic, kadzidelkiem...biorąc pod uwagę talerz najbliżej mnie to czuć też slodki zapach ryżu z jablkami. Po dzisiejszym dniu nic mi chyba lepiej nie robi. Pies w przedpokoju obgryza pazury. Cicho. Skonczyl sie Hey ("Fire").

Dupek ma przyjść później. Bylo, delikatnie mówiac nieprzyjemnie, gdy klamal przed sądem, wynosil nam z domu rzeczy i gdy w wymiarze ślepej sprawiedliwości zaczely wygrywac pieniadze. Ale mniejsza z tym, najweselsze jest to, ze oficjalnie jeszcze tu mieszka i moze sobie przychodzic kiedy chce, bo sąd zakazal zmienic zamki. Szczególy, takie jak mój maly akt samoobrony, pomijam. I teraz postanowil znowu wrócic. Pali mu sie kolo dupy, bo sie zapozyczyl i kombinuje jak tylko może. Stwierdzil tez, ze jesli ja do niego przyjde to mozemy zaczac sie dogadywac...Już biegnę. Już, już. 

Poza tym jest nawet wesolo. W szkole m.in. oszukalismy babke z geografii (że 'tego tematu jeszcze nie bylo'), w efekcie mam trzy razy ten sam temat. Poza tym jakiś koleś wrzucil kulę przez okno, taką dla kaleki do podpierania. I widzialam mojego dluznika przez okno :> (5 zlotych! przeliczam na dwie galki loda, eklerka i bulkę grzaną z majonezem i zostanie 10 groszy).

 Na wfie mi się oberwalo gdy gralismy w siatkę ('co,pilki nie widzisz?!'), cholerny fanatyzm. Czy jesli nie odbiję to wszyscy zginiemy? Bylo tez kilka momentów kiedy beczalam ze śmiechu, nie ma sensu opisywać z czego rylam, bo to trzeba pokazac, te miny i gesty. Desperacki akt biegu z rękami gotowymi do odbicia dolem i z krzykiem na ustach. Albo Monika - zamachowiec, zmasakrowala dwie siedzace na przeciwko nas osoby.

Co tam jeszcze...sprawdzian z PO, kartkówka z fizy, znowu 'kochane' babsko z matmy, ona albo mnie śmieszy, albo wpienia. Nie bylo dwóch ostatnich lekcji. Jeszcze zostaly mi dzisiaj zajęcia. Przydaloby się trochę ciepla, a nie tylko chmury...

Odkrylam kilka fajnych stron z szablonami. I dalej nic...Bylo nawet kilka ze slonecznikami...

Gadu-gadu wylaczam, bo odruchowo sprawdzam, czy jest czy go nie ma...a ja nie chce, zeby mnie to obchodzilo.

Ide z psem, bo mi sie tu zleje zaraz. Papatki :* Dluga przerwa byla, nie ma co ;) Mniejsza z tym, jaka - przydala sie :)

slonecznik : :
21 maja 2004, 22:39
Eeee, kto to dupek ??
Bubas
21 maja 2004, 21:35
Przerwy dobra rzecz:)A jeszcze lepsza jesli mowisz ze sie przydala.Ja w sumie tez niedawno mialam przerwe,ale juz niezalezna ode mnie,bo mi antene na dachu(mam radiowke) robotniki zwalili.Czaisz Ty to,taka kulture?Ale pan od Internetu,co to to naprawial powiedzial dzielnie,ze jak mi jeszcze raz rusza antenke,to on ja tam na dachu zacegielkuje.Ech,to jest dopiero mezczyzna,ze swieczka takich szukac(chociaz w moim przypadku to z zapalniczka:D). A szkola fakt-powoduje ladne skurcze brzucha(od smiechu tysz).Powod:dzisiaj na fizyce z kumplem czytalismy sobie Pismo Sw. na glos a pozniej wlozywszy glowy w dlonie,powtarzalismy:wierze,wierze,oddajac swe serca Panu,zeby nas nie spytala.No i nie spytala:D I mowia,ze mlodziez w dzisiejszych czasach niewierzaca niby to:/;) Sloneczniku,dasz sobie rade,w koncu slonecznik jestes,a one to sa kwiatki z jajami! Eeee,rozpisalam sie,psieprasiam;) Trzymaj sie,przekazuje Ci pozytywne fale(w tym momencie powinnas przylozyc dlonie do monitora,poniewaz komputer wylosowal Cie jako
21 maja 2004, 14:19
Po dlugiej przerwie dluga notka, ale nei nudna:P Pomysl ile stracila druzyna poprzez Twoje nie odbicie pilki:P Ja juz zyje wakacjami:P szkola mnie nei obchodzi i to jest dobre nastawienie:P
kRowa;]
20 maja 2004, 21:56
samo życie.fragmenty.urywki.bagatela..? nie. to to co czujeszwieszmysliszchcesz. to to co pisze ci los, to ten durny scenariusz. nie do korekty/poprawy. i mimo naszych zmagan z sytułacjami mniej ciekawymi, dobrze nam jest, no nie...? idz z psem. bo się zleje.;] podroo
20 maja 2004, 20:50
notka wcale nie była taka nudna jak zapowiadałaś. W szkole to ja też mam nie bardzo, na szczęście moje modlitwy zosatły wysłuchane i w-f nie było :=) całych 2 godzin!!
20 maja 2004, 18:25
yy.. kula przez okno ?? :D Ale dejwy !! :P. A ja na włefie nie czwiczylam juz od pcozatku roku..bleee.. :D.. nie chce schudnac dla tego..:)) :D
20 maja 2004, 17:29
No w końcu wróciłaś ;) A ja lubie siatkówkę, chociaż zdarzyło się parę razy oberwać w różne części ciała :) P.S. wczoraj widziałam w sklepie pampuchy i pomyślałam o Tobie :P
*KiNiA*
20 maja 2004, 17:18
dobrze, że już jesteś :)
dominika(puszysta-ona)
20 maja 2004, 16:02
najwazniejsze,ze wróciłas z nowa poztywna energią:)
Myje-Gary
19 maja 2004, 22:50
Wy oszukańcze beztyje! ciało pedagogiczne w konia robić bedą! Phi! Zaraz wszystko doniosę geograficy =)P!. Bosz,gdzie mi uciekły te szkolne lata!
19 maja 2004, 21:32
Eeee gdzie nudna !!!! Mnie nie nudzi;) Pozdrawiam :*
Kuba
19 maja 2004, 21:21
Jaka dluga nota? Nie widze dlugiej noty :) Dlugie i nudne sa na innym blogu. Takim niebieskim z łosiem ;) NA historii w gimnazjum mialem podobnie jak dzis na tej nieszczesnej gerze. Ale po 3 razy ten sam temat to na prawde malo :) A no i my jeszcze po 5 razy ten sam film ogladalismy heh. Ale widzilalas jaka wredna? Juz mogla skonczyc pytac po Karolinie ale NIE! Jeszcze jedna osoba :/ Ale na moj gust to i tak jestem genialny, ze przy moim stanie wiedzy dostalem 3+ :) WF: Nic zabawnego. Pewnie sie ze mnie smialas jak ganialem po calej sali uczac sie odbijac pilke co mi dalej nie wychodzi :D Wlasnie ojciec mi sie modli w domu \"a jeszcze rano byla tu czekolada\". NO CO? :P
Vilia
19 maja 2004, 18:40
w mojej szkole w identyczny sposób oszukujemy babkę od geografii...:-)
lifesucks
19 maja 2004, 18:21
Co ty masz do notki??? jest fajowa.... takie notencje lubie :) ja tez mam czasem po 3 razy ten sam temat :) a na w-fie jest beka jak gramy w siatke bo nikt nic nie robi.... ale jak przychodzą zawody to wtedy sie wszytkie na siebie wydzieramy :D:D hyhy... tak bywa! :) pozdrooffki :)
19 maja 2004, 16:58
no widisz ciesze sie :-) a notka jest glonc ;-) Buziaczki! Puszek :*

Dodaj komentarz