"Albowiem azaliż brykać lubię".
Komentarze: 10
Z szacunkiem prosze. Wylacz muzyke i pograzaj sie w skupieniu. Pozamykaj wszystkie inne strony internetowe i okaz respekt. Bo to jest blog rasowy. Wczoraj skonczyl rok :> I w dalszym ciagu nic wartosciowego sie na nim nie znajdzie!
Ostatnio wylaczylam sie z poszukiwan. Nie chce mi sie wertowac gotowego zlepka idei i uwazac, ze to co JA uwazam za sluszne musi byc jedyne i niepodwazalne. Nie bede wpajac ludziom w mozgi, ze jestem wazna. Jest mi dobrze, bo mam ICH. I moge ich przytulac, moge miec kolosalnie wielki usmiech i kolosalnie wielkie oczy, i klape zamiast zuchwy, i mine a la wielki ptak. I stopy wymasowane i wygilgotane :)
Problemy sa daleko. Sama je tam wywiozlam.
Poza tym ferie czuc w powietrzu, normalnie mmmm. Wagary tez.
"I can feel it!"
Naprawde naucze sie masazu (moze zacytowac cos o delikatnych ruchach okreznych?), bede wykorzystywac swoje ofiary i fundowac im ("niedobitkom :>") rehabilitacje. Bo tak. Hedonizm.
A ja już dawno po przyjemnościach związanych z feriami...:(.
To super, że masz ich koło siebie... i jeszcze lepiej, że to doceniasz:). Miłego dnia.
Dodaj komentarz