lut 16 2005

Raport rolny


Komentarze: 10
   To mialo byc tu wczoraj.

Rozprasza mnie Led Zeppelin. Jedna, jedyna plyta na caly dom, az mi wstyd. Pochlaniam wszystko, co udaje mi sie wygrzebac w necie o Hasce P. Planuje przypuscic szturm na antykwariat, zaatakowac stosy smierdzacych fajkami pozolklych kartek; oczywiscie szybko znajde to, czego chce i bede zjadala ksiazke po ksiazce. Smierdza, sa zolte, trudno, ja musze.

Wczoraj 4 godziny tonelam w zaspach. Takie walentynki to ja rozumiem, az milo po miescie chodzic. Prawdziwie zakochani i tak mieli swoje swieto a paskudna pokazowka nie migdalila sie cala droge po glownej ulicy. Chociaz kto ich tam wie :) Chyba bylam zbyt zajeta tym sniegiem.

    Dzisiaj...

Ooo. Teraz moge oddac sie wszystkiemu, na co szkola nie pozwala. Czy to calodniowe obijanie sie z przerwa na odsniezanie tak mnie meczy czy to czytanie zabija? Naprawde zjadam te ciagi literek. Moglabym sie zywic tylko tym. Lezec, czytac, czyytaaac. Do nalogow doszly jeszcze wszystkie oswiecimskie ksiazki. Relacje. Jestem molem. Chyba mnie nie ma.

Na blogach szerza sie orgazmy. Setra i automat do kawy. A ja co? Bez codziennych zabaw sado-maso z moja kobieta  - jestem nikim. Moja kobieta lubi mozgi. A farmer przyniosl jajka o 12, zeby nastepnie poddac bezlitosnej eutanazji nalesnikowa babcie (i tak MY kupimy lody! :>).

No nic.

Cos ciekawszego? Przyszly tydzien. Duzo planow miec. Teraz lezec. Chudnac. Kawe pic.

:*

 

 

 

slonecznik : :
kiciens
22 lutego 2005, 23:08
Nienawidze WALENTYNEK!!! Ale moj orgazm mnie siem bardzo podobal:>
22 lutego 2005, 22:18
ja właśnie zabieram się za czytanie My dzieci z dworca ZOO:)
22 lutego 2005, 19:12
Ja ostatnio rzozytuje sie w Sadze o Ludziach Lodu ..;] jestem w 6 częsci, a jest ich 47.. polecam goraco 3 czesc :).. zreszta razem cala saga z saga ma ponad 80 :D.. mam zamiar przeczytac wszytko ;-).. narazie czytam jeden tom dziennie :).. chodz ostatnio pol bo , szkola juz i nowy tydzien ;].. Ja juz mam dosc sniego, chociaz bardzo lubie i chce wiosne, by muc sciagnac te cholerne szaliki i kurtki .. :). bo czapki to nie nosze ;P
20 lutego 2005, 20:55
leżeć = tyć :P
Myje-Gary
19 lutego 2005, 23:50
Chmm.To u Was skręcają z kartek fajki?? U nas to robią z pergaminu.
Kuba
17 lutego 2005, 20:34
Farmerze z jajami, niech kupia lody :P Trzeba byc szczwanym, oszczedzac, korzystac i wykorzystywac... wykorzystywac? No dobra... :P A byla nalesnikowa granosikowa? :>
17 lutego 2005, 13:58
Ano faktycznie te ksiazki z naszego koszalinskiego antykwariatu walą fajkami jak cholercia jasna :))
17 lutego 2005, 10:35
Babcie to mozna wybaczyc, ale zeby papieza nalesnikowego zjesc! ;) ( I tak WY nie kupicie lodow :P)
17 lutego 2005, 06:19
Pieprzony śnieg:/. A oddaje się temu czego szkoła wymaga...
sea_breeze
16 lutego 2005, 23:47
Hue hue hue ;D To sie nazywa inteligentna notka ;D U mnie-niestety sniegu nie bylo.. przynajmniej nie przez caly dzien.. a moglby :/ bleee ;D

Dodaj komentarz